Dworzc w Sewilli mimo, że nie jest najmniejszy to z łatwością można odszukać odpowiedni peron i tor. Punktualnie o 11:05 pociąg wyjechał a do Kadyksu dojechał na 12:50. Koszt biletu 16,65 euro. Nocleg zarezerwowałam 5 minut spacerem od dworca w "Hotel Boutique Convento Cádiz". W ciągu całego popołudnia i wieczoru udało się zwiedzić najważniejsze miejsca tj. Katedra w Kadyksie (do jej wykonania użyto marmuru, kamienia wapiennego oraz, typowego dla tego regionu, kamienia z ostryg) łącznie z wieżą widokową, teatr rzymski akurat był zamknięty, zamek San Sebastián również był zamknięty ale przyjemnie się szło w jego kierunku skąd rozpościera się już tylko widok na wielką wodę, Parque Genovés, plaża de La Caleta, ratusz i plac San Juan de Dios. Będąc Kadyksie koniecznie musiała odwiedzić targ który tętni życiem i jest pełen świeżych produktów. Całe miasto to plątanina wąskich uliczek dlatego warto nimi pospacerować.