Droga przez Polskę, Czechy i Austrie upływa dość szybko. Wyjeżdząjąc z Rzeszowa lało, koło Krakowa padało a nad ranem zrobiła się już piękna pogoda. Po 8 godzinach jazdy dojeżdzam do pierwszej atrakcji. Jest to Grüner See czyli szmaragdowe jezioro. Tereny tutaj są niesamowite. Zostawiam samochód na obszernym, płatnym parkingu i idę spacerem, w pierwszej kolejności do jeziorka Kreuzteich, a następnie do jeziora Grüner See, które jest zasilane krystalicznie czystą wodą z topniejących śniegów pobliskich gór. Do 2016 roku w jeziorze można było nurkować. Cały spacer liczy ok. 4 km