Pomysł wyjazdu do Kopenhagi zrodził się dość późno, bo na dwa tygodnie przed wyjazdem. Skusiło mnie to, że lot trwa tylko 1 godzinę i 40 minut, wylot jest z moich ulubionych Balic, start jest o 6:15, a powrót dnia następnego o 18:25. Niby tylko 2 dni ale za to pełne. Ok, niech będzie. Tak czął się mój urlop.