Po śniadaniu wypływamy do Skradin na lody. Po drodze kupujemy u mobilnego Pana na łódce świeże mule, które przyrządzimy później sami na kolację. Po południu ponownie wracamy do Mandaliny, a wieczór spędzamy na spacerach po marinie. Dzisiejszy dzień był bardzo lajtowy, jutro wypłyniemy w dalsze rejony.