Po 5 godzinach ciasnego lotu liniami enterAir ląduję na Maderze. Niebo jest zasnute chmurami ale jest dość ciepło, ok 20 stopni, nie czuć wilgoci ani nie wieje. Pakuję się do autobusika ITAKI, który będzie rozwoził turystów po hotelach, ja mam wysiąść w trzecim hotelu:
Rocamar & Royal Orchid w miejscowości Canico co zajmie ok 20 minut.