Wieczorem przyjeżdżamy do stolicy Macedonii. Udaje się odnaleźć hotel wciśniey między kamieniczki i Ambasadę Bułgarii. Zostawiamy bagaże i idziemy na zobaczyć stolicę wieczorną porą. Z hotelu jest 10 minut spacerkiem do samego centrum a okolica bezpieczna. Pani z recepcji poleciła gdzie można dobrze zjeść. Pierwsza kolacja nad brzegiem rzeki a badzo uroczej knajpce i pierwszy konatak z macedońską kuchnią, na ktorą już od dłuższego czasu miałam ochotę.
Pierwsza reakcja na Skopje- WOW jak fajnie! :) Duuuużo pomników, oświetlone mosty, mnóstwo spacerowiczów, knajpki - super.
Wieczóe upływa na relaksowania się po dniu zwiedzania przy pysznym macedońskim piwie :)