Już od 7:00 jesteśmy na lotnisku. Grupa "przez Wiedeń" odlatuje szybciej. My "przez Kijów" dopiero o 14:00. Trzeba sobie znaleźć jakieś zajęcie. Sklepiki, bary, kawa, piwo i tak kilka razy i czas leci. Ustawia się bardzo dużo osób do odprawy. Długo to trwa gdyż nie każdy się odprawił on-line, Pani z obsługi aby nie naliczać opłat pomagają na szybko pobrać apkę i przeklikać sprawę.