Rano wyruszamy na nasza pierwszą wycieczkę. Ma być super, ale wtryskiwacz od gazu się zablokował i na gazie to już nie pojedziemy :/ humorki troche się psują ,ale dobre przeboje w radiu poprawiają nastrój.
1). Balchik. Cicha , bardzo kameralna miejscowość, zatrzymaliśmy się pod parasolkami napić się, gdyż upał jest niemiłosierny. Powietrze się nie rusza, a nawet nie cofa :P
Balchik położy jest 31 km od Varny, w północnej części wybrzeża Morza Czarnego. Dzięki białym wapieniom, na których jest usytuowany mieszkańcy nazywają go "Białym miastem". Główną atrakcję Balchiku stanowi letni pałac królowej Rumunii, który otoczony jest ogrodem botanicznym, gdzie zobaczyć można około 3 tys. gatunków roślin. Warto również odwiedzić: Kompleks Etnograficzny z zrekonstruowaną XIX- wieczną szkołą z klatką dla niesfornych uczniów, Muzeum Historyczne z popiersiem Dionizosa oraz galerię sztuki, która w swoich zbiorach posiada ikony z pobliskich świątyń. Główną arterią miasta o nazwie Czarne More możesz dotrzeć aż do portu, przy którym rozciąga się plac z potężnymi zbożowymi silosami. Bałczik jest miejscem, gdzie można zarówno odpoczywać opalając się na plaży, jak i poznawać miejscową kulturę.*
*http://www.adriatyk.com.pl/2333,balchik,riwiera-bulgarska,bulgaria,biale-miasto.html