Urlop w tym roku był dość krótki ale intesywny. Pierwsze dni spędziłam w Bieszczadach gdzie pogoda dopisała perfekcyjnie. Poźniej kilka dni w domu i czas się pakować do Włoch.... Trzeci raz w tym roku :D Tym razem jest to zorganizowana wycieczka z biura podróży z Krakowa, właściwie "uszyta" pod grupę moich znajomych. Lecimy w 20 osób + pilotka. Wylatujemy z Katowic, a wracamy po 5 dniach do Krakowa.