O 20:00 jestem w domu. 30 km przed Rzeszowem nastąpiła okrutna mgła, która spowolniła jazdę.
Jestem bardzo zadowolona z wyjazdu, który stał pod znakiem zapytania z uwagi na powodzie w tamtym regionie Hiszpanii. 2 dni pochmurne, 2 dni słoneczne. Jedzenie pyszne, szum fal, palmy. Nos vemos pronto!