Wylot jest z Katowic o 7:15 więc przed 3 w nocy trzeba wyjechać na lotnisko do Pyrzowic. Do Krakowa jechało się super, później tragedia. Ulewa, autostrada z Krk rozkopana, zwężenia, S1 do Pyrzowic nadal nie dokończona....
O 6:00 zostawiam samochód na parkingu P2 i idziemy z dziewczynami do terminala. Nie mamy żadnych bagaży nadawanych więc czas jest dobry. Punktualnie samolot wylatuje :)