Ten dzień był bardzo aktywny, odjechaliśmy ok 1 godzinę drogi od hotelu, w głąb pustyni :)
Zaczęliśmy od quadów na pustyni. Podobno należało jechać w rządku, ale się nie dało, największą frajda było wyprzedzanie oraz ściganie się.
Po quadach przesiedliśmy się do jeepów .. niestety jako pasażerowie :P
Dojechaliśmy do wioski beduińskiej gdzie była okazja dosiąść wielbłąda. Dzień zakończyliśmy na pokazie derwiszów, paląc sziszę :)