W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w słowackich Koszycach. Wielokrotnie jeździłam przez Słowacje, ale to miasto omijałam szerokim łukiem. A to był błąd. Bardzo ładne miasteczko.
Prawie wszystkie zabytki Koszyc są skoncentrowane w historycznym centrum miasta, będącym pod względem wielkości powierzchni największym miejskim rezerwatem zabytkowym na Słowacji. Jego centralnym punktem jest wrzecionowaty Rynek Główny, który słusznie uważa się za jeden z najpiękniejszych słowackich rynków. Jest nadzwyczajnie żywą pieszą strefą, otoczoną mnóstwem pięknych zabytkowych budynków. Dominantą miasta i rynku jest gotycka Katedra św. Elżbiety (Dóm sv. Alžbety), który jest największym kościołem na Słowacji a jednocześnie leżącą najdalej na wschód katedrą zachodniego typu w Europie.
Przed północną fasadą katedry wznosi się Wieża Urbana, wybudowana w XIV wieku. Wolno stojąca kapliczka św. Michała, dawna kostnica z końca XIV wieku tworzy wraz z Katedrą św. Elżbiety i Wieżą Urbana zwarty gotycki zabytkowy kompleks.
Miejscem najbardziej tętniących życiem w całym mieście, szczególnie w czasie lata, jest przestrzeń leżąca między teatrem a katedrą. Tworzy ją park wraz z grającą fontanną.
W części południowej rynku można napotkać średniowieczne mury obronne. Po wejściu do podziemi możemy podziwiać zrekonstruowane fundamenty Bramy Dolnej, które są wykorzystywane jako nietradycyjna galeria i sala koncertowa.
Symbolem miasta Koszyce je również Rzeźba Maratończyka. Przypomina ona fakt, że w Koszycach, każdego roku jesienią, jest organizowany Międzynarodowy Maraton Pokoju, jeden z najstarszych na świecie.
W jednym z muzeów zwiedzający mogą podziwiać także sławny koszycki złoty skarb, unikalny zbiór złotych monet z okresu od XV do XVII wieku, o wadze 11 kg, pochodzących z 81 europejskich mennic.*
* http://www.slovakia.travel/entitaview.aspx?l=5&idp=3406