Geoblog.pl    tasiemiecc    Podróże    Bułgaria 2010    Istambuł- miasto na granice Europy i Azji. To miasto śpiewających minaretów.
Zwiń mapę
2010
18
sie

Istambuł- miasto na granice Europy i Azji. To miasto śpiewających minaretów.

 
Turcja
Turcja, Istambul
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1836 km
 
Dnia wcześniejszego o 21.30 wyjechaliśmy do Istambułu. Wycieczkę kupiliśmy w ostatniej chwili, mając nadzieję ze nie będziemy tego żałować. I nie żałujemy. o 23.30 przekroczyliśmy granice z Turcją, kupienie wizy itp, wiec 0:30 wjechaliśmy do kraju kebabów :).
Istambuł jest bardzo unikatowo położony, bowiem leży na granicy Europy i Azji, między Morzem Czarnym a Morzem Marmara. Na dwie różnorakie części dzieli je cieśnina Bosfor.
Na 6:00 rano byliśmy w Istambule. W cenie wycieczki mieliśmy śniadanie w formie bufetu szwedzkiego które zaraz zjedliśmy oraz obiad, przewodnika pilota itp .
O 8:00 zaczęło się zwiedzanie, szybciutko autokar przewiózł nas pod Hipodrom.
Hipodrom (Sultanahmet Meydanı, At Meydanı) to dawny tor wyścigów konnych i rydwanów, zbudowany za czasów rzymskiego cesarza Septymiusza Sewera w 203 roku naszej ery. Za panowania Konstantyna Wielkiego, który przeniósł stolicę Cesarstwa Rzymskiego z Rzymu do Bizancjum, hipodrom został odrestaurowany i wzbogacony o arenę z widownią, która mogła pomieścić przeszło 100 tysięcy widzów. To na istanbulskim Hipodromie rywalizowały w czasach bizantyjskich dwie słynne drużyny rydwanowe: Zieloni i Niebiescy. Ta rywalizacja doprowadziła nawet do zamieszek, w których zginęło około 30 tysięcy osób.
Obecnie najciekawsze punkty na Hipodromie to Obelisk Totmesa III, Kolumna Wężowa, Kolumna Konstantyna VII Porfirogenety oraz Niemiecka Fontanna.
Obelisk Totmesa III (III. Tutmosis Dikilitaşı) został do Konstantynopola przywieziony w 390 roku naszej ery przez Teodozjusza Wielkiego prosto z Egiptu. Pochodzi ze Świątyni w Karnaku z 1490 roku przed naszą erą, a w celach transportowych został rozcięty na trzy części, z których do dnia dzisiejszego zachowała się część szczytowa. Obecnie zadziwia turystów świetnym stanem i wyrazistością wyrytych w niej hieroglifów.
Kolumna Wężowa (Yılanlı Sütun) pochodzi natomiast ze Świątyni Apollina w Delfach. Została przetransportowana do Konstantynopola za czasów Konstantyna Wielkiego. W dawnych czasach zdobiły ją głowy wężów, z których obecnie jedna jest wystawiona w Muzeum Archeologicznym w Istanbule. Wiek samej kolumny szacowany jest na około 2500 lat.
Kolumna Konstantyna VII Porfirogenety (Örme Dikilitaş, Konstantin Dikilitaşı) to 32-metrowy obelisk wzniesiony z nieoszlifowanych kamieni i odrestaurowany w czasach Konstantyna VII. Data powstania kolumny jest nieznana. Niegdyś pokryta była płytami z brązu, które przedstawiały zwycięstwa bitewne Bazylego I.
Niemiecka Fontanna (Alman Çeşmesi) została wzniesiona w celu upamiętnienia drugiej rocznicy odwiedzin niemieckiego cesarza Wilhelma II w Istanbule w 1898 roku. Zbudowana w Niemczech, została przewieziona w częściach i złożona na Hipodromie. Wnętrze jej kopuły pokryte jest złotymi mozaikami.
Hipodrom można nazwać sercem najstarszej części Istanbulu. Stojąc na nim i rozglądając się wokoło, można podziwiać sześć minaretów Błękitnego Meczetu i dostojną bryłę Aya Sofii.
Hipodrom przechodzi niesamowitą metamorfozę. Znikają turyści, nie błyskają flesze aparatów, a na trawnikach mieszkańcy Istanbulu rozpoczynają piknik, rozkładając koce na trawie, lub ruszają na niedzielny spacer, który poprowadzi ich przez park Gülhane nad wody Bosforu.*
*tekst dzięki uprzejmości: http://turcjawsandalach.pl/content/hipodrom
Następnie obejrzeliśmy Błękitny Meczet, z wierzchu i w środku, oraz Hagię Sofię (niestety tylko z zewnątrz). Ogromna bryła z 6 minaretami jest widoczna z daleka. Legenda głosi, że w dniu otwarcia świątyni Ahmed I, na znak pokory, założył kapelusz w kształcie stopy Proroka. Obowiązkowo należy ściągnąć obuwie oraz nałożyć na ramiona tkaninę. Dziewczyny z krótszymi spodenkami obligatoryjnie obwiązują również nogi, aby w świątyni wyglądać skromnie i nie wzbudzać niepożądanych myśli. Wewnątrz maszeruje się po rozłożonych dywanach.
Sultan Ahmet Camii jako jedyny meczet na świecie posiada sześć minaretów. Cztery z nich mają po trzy galeryjki. Na portykowy, ogromny dziedziniec prowadzą trzy imponujące bramy wejściowe. Na jego środku stoi sadirvan - fontanna do rytualnych ablucji. Ogromne wnętrze oświetlone jest światłem wpadającym przez 260 okien, a potężna kopuła wsparta jest na czterech filarach o średnicy 5 m każdy. Nic dziwnego, że nazywane są "nogami słonia".
Błękitny Meczet zawdzięcza swą nazwę ponad 21 000 błękitnym fajansowym płytkom z XVI i XVII wieku, z rysunkami kwiatów bzu, tulipanów, róż i goździków, którymi pokryta jest znaczna część ścian i kolumn.
Hagia Sophia - kościół Mądrości Bożej jest jedną z najważniejszych pamiątek ludzkości, która przez 1400 lat służyła Bogu i Allahowi, światu chrześcijańskiemu i islamowi. Ta dostojna świątynia zadedykowana Mądrości Bożej, niezwykłe arcydzieło, określane przez wielu mianem zjawiskowo cudownej piękności, zachwyca. Była przez wieki i jest przedmiotem pragnień islamskiego Wschodu i chrześcijańskiego Zachodu.
Następnie, turecki kierowca przewiózł nas mostami, pod Bosforem, łączącymi Istambuł, i z powrotem. Zajrzeliśmy do sklepu ze skórami, ale tylko nieliczni z naszej wycieczki coś kupili, (przykładowo: futerko z szynszyli- 1000 euro ;] )
Nieodzownym elementem pobytu w tureckim mieście jest wizyta na bazarze. My odwiedziliśmy Grand Bazar. W uszach jeszcze teraz słyszę głosy nawołujących Turków do zakupów. Na bazarze można znaleźć mnóstwo typowo tureckich rzeczy (czyt. Pamiątek) jak i mnóstwo ciuchów i butów z logiem znanych marek. Kupując jakąś rzecz koniecznie trzeba się targować. Można na tym dobrze wyjść. Ilość produktów pozłacanych i świecących do dzisiaj mi się mieni w oczach
O 17:00 wyjechaliśmy z tego cudownego miasta, w stronę granicy. Sam wyjazd z tej metropolii zajął nam 1,5 godziny, i to nie stojąc w korku, tylko jadąc 3 pasmową ulicą, z dość konkretną prędkością. W Istambule mieszka 16 milionów ludzi.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (64)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2010-08-27 07:20
Milo powspominac.Bylam w Turcji kilka lat temu.Urzekly mnie w tym kraju " spiewajace minarety ".Moglabym ich sluchac i sluchac.
 
 
tasiemiecc
Alicja Kobiałka
zwiedziła 18% świata (36 państw)
Zasoby: 649 wpisów649 609 komentarzy609 3709 zdjęć3709 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
31.10.2024 - 04.11.2024
 
 
01.01.1970 - 01.01.1970
 
 
16.07.2024 - 17.07.2024